Podatek Belki - czy warto oszczędzać?
Czy warto oszczędzać?
Zyskiem z lokat nadal trzeba dzielić się z fiskusem.
Obecnie pobierane jest 19 % podatku od odsetek.
Mimo licznych zapowiedzi projektu zmian nie widać. Podatek Belki - czyli podatek od zysków kapitałowych jest już z nami długo. Aż za długo.
Wprowadzono go w 2002 roku jako rozwiązanie tymczasowe.
Ta tymczasowość trwa już 22 lata i jak widać ma się dobrze.
Wypowiedzi Ministerstwa wskazują, że nie będzie likwidacji podatku od zysków kapitałowych, ale będzie on ograniczony.
Minister finansów Andrzej Domański zadeklarował, że obniżka podatku Belki zostanie wprowadzona od 1 stycznia 2025 roku.
I to do kwoty lokaty 100 tys. zł i okresu zapadalności minimum rok.
Nie ma jeszcze przygotowanego projektu ustawy, a różne koncepcje są omawiane na etapie uzgodnień wewnętrznych.
Podawane w wypowiedziach, skrótowo, określenie: kwota wolna od podatku w wysokości 100 tys. zł, wprowadza czytających w błąd. Analizując założenia kwota 100 tys. zł to podstawa do wyliczenia zwolnienia. Rzeczywiste zwolnienie miałoby zależeć od oprocentowania inwestycji i stopy depozytowej NBP z poprzedniego roku (przykładowo dla 2023 roku wynosi ona 5,25%).
Czyli od rocznej lokaty 100 000,00 zł i tak zapłacimy podatek, tylko mniejszy.
Wymagany przynajmniej roczny okres zapadalności lokat i obligacji, będzie natomiast powodował ograniczenie dostępu do własnych środków.
Czytając nieliczne wypowiedzi nie sposób odnieść wrażenia, że z zapowiadanymi uproszczeniami to nie ma wiele wspólnego. Sam sposób wyliczania kwoty wolnej od podatku w praktyce może okazać się problematyczny a już na pewno mało zrozumiały dla podatnika.
W odpowiedzi na interpelację poselską nr 2328 z 16.04.2024 r., Jarosław Neneman wyjaśnia, że:
- „W Ministerstwie Finansów obecnie są prowadzone prace nad zniesieniem podatku od zysków kapitałowych (podatek Belki) dla oszczędności i inwestycji, w tym także na GPW (do 100 tys. zł powyżej 1 roku)”;
- „Propozycja zawarta w projekcie zakłada, że wprowadzone zostaną kwoty dochodów (przychodów) wolne od opodatkowania z oszczędności oraz z inwestycji kapitałowych”;
- „W przypadku oszczędności zwolnienie z podatku będzie dotyczyło dochodów (przychodów) – do określonego rocznego limitu – z rachunków terminowych lokat oszczędnościowych oraz z obligacji o terminie zapadalności co najmniej rok, które będą zapisane w wyodrębnionym pakiecie oszczędnościowym, osobno prowadzonym dla obligacji i osobno dla lokat terminowych”;
- „Podatnik będzie mógł gromadzić oszczędności tylko w jednym wyodrębnionym pakiecie oszczędnościowym obligacji lub jednym wyodrębnionym pakiecie oszczędnościowym lokat terminowych”;
- „Istotą projektowanego zwolnienia jest to, że instytucja finansowa prowadząca wyodrębniony pakiet oszczędnościowy nie będzie pobierała jako płatnik tzw. podatku Belki od dochodów (przychodów) z lokat terminowych lub obligacji do wysokości kwoty zwolnionej. Natomiast powyżej tej kwoty instytucja finansowa jako płatnik będzie pobierała 19-procentowy zryczałtowany podatek dochodowy, jak jest to obecnie”;
- „W przypadku dochodów z inwestycji kapitałowych (np. ze sprzedaży akcji na giełdzie) wprowadzona będzie roczna kwota dochodów wolna od podatku, którą podatnik będzie rozliczał w zeznaniu rocznym PIT-38”;
- „Zarówno roczna kwota zwolnienia dochodów (przychodów) z oszczędności gromadzonych w wyodrębnionym pakiecie oszczędnościowym obligacji lub lokat terminowych, jak i roczna kwota wolna od podatku od dochodów z inwestycji kapitałowych określane będą w obwieszczeniu Ministra Finansów na każdy rok kalendarzowy. Proponujemy, aby każda z tych kwot wynosiła iloczyn stopy depozytowej NBP na ostatni dzień trzeciego kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy i 100 tys. zł (obecnie byłoby to 5250 zł)”.
Prawda, że proste?